GRH Kompania Czerwonego Smoka :: Przegląd tematu

Krnąbrny · Wysłany: Pon 10:34, 16 Maj 2011 Temat postu:

Ok . W takim razie jeszcze raz dzięki za współprace i naprawde bez urazy chłopaki . Do zobaczenia na jakiejs imprezie .

Pozdrawiam Toudi

Piotr herbu Grzymała · Wysłany: Pon 0:06, 16 Maj 2011 Temat postu:

Rada po wnikliwej debacie oraz przeprowadzeniu głosowania, podaje wynik głosowania oraz ostateczną odpowiedź:

Głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 8 osób zainteresowanych, członków rady.

Stan głosowania:

ZA przyjęciem do grup (opcja TAK) - 2 osoby
PRZECIW przyjęciu do grupy (opcja NIE) - 5 osób

1 osoba wstrzymała się od głosowania z własnych powodów.

Z przykrością informuję, że przewagą głosów 5:2, wniosek o przyjęcie do grupy nie przeszedł.

Jeżeli jest takowa chęć, mogę poprzez wiadomość prywatną , przesłać stosowne uzasadnienie podjęcia decyzji.

Piotr herbu Grzymała · Wysłany: Pią 13:44, 13 Maj 2011 Temat postu:

Odbywa się głosowanie oraz dyskusja na temat w/w.

Piotr herbu Grzymała · Wysłany: Czw 23:03, 12 Maj 2011 Temat postu:

Temat poddałem do dyskusji radzie. Będziemy informować na bieżąco, natomiast tutaj również można się wypowiadać aby Toudi vel Krnąbrny miał tutaj lekki wgląd w swoją sprawę.

gwałciwoj · Wysłany: Czw 23:02, 12 Maj 2011 Temat postu:

mi tam w sumie chyba... wsio rawno*

Krnąbrny

Witam was

Z tej strony Toudi . Dość długo zbierałem się do tego wszystkiego, co chcę tu napisać, ale w końcu trzeba było. Mam do was, jako do rady pocztu, takie pytanie: Czy ktoś miałby coś przeciwko mojemu powrotowi pod sztandar smoków, oczywiście bez żadnych przywilejów, praw, prawa głosu etc.?
Może to i głupie z mojej strony, ale ciężko się człowiekowi żyje bez jego pasji i bez jakiegoś takiego swoistego miejsca w przestrzeni. Dlatego prosiłbym o wasze wypowiedzi w mojej sprawie.
Druga sprawa to to, że chciałbym was trochę przeprosić za moje polegnicowe reakcje z zeszłego roku i wyzwiska z nimi związane. To było głupie z mojej strony i chyba po prostu musiałem przetrawić to, że ktoś dał kopniaka w moją pyszałkowatą i leniwą dupę . Sam sobie byłem winny i z perspektywy czasu rozumiem całe zajście trochę inaczej.

Tak więc, jeśli uznacie, że nie macie nic przeciwko mojemu ponownemu przystąpieniu, będę wdzięczny. Jeśli nie, zobowiązuję się nie robić żadnego kwasu.

Dzięki i do usłyszenia.
Krnąbrny alias Toudi