Autor Wiadomość
Reset
PostWysłany: Wto 19:53, 06 Paź 2009    Temat postu:

Mesil musimy się spotkać i mi wytłumaczysz to jeszcze raz Wink he he he
Damiano
PostWysłany: Wto 18:39, 06 Paź 2009    Temat postu:

Za długo filozofię studiowałeś ;p
Mesil
PostWysłany: Wto 17:33, 06 Paź 2009    Temat postu:

Kasa kasą ale się rozwijamy nie? I nie wiem jak wy ale ja się czuję w waszym gronie zajebiście wręcz i żadne składki mi tam nie straszne. Ekipa się liczy, atmosfera się liczy, pogłębianie zainteresowania się liczy a że pieniążki? no to co? jesteśmy razem zespołem i to jest najważniejsze. Że to czuć. Piotruś pilnuje jakiegoś tam porządku na który wszyscy się zgodziliśmy a to co napisał wyżej jest chyba oczywiste żartem dla każdego prawda? Zawsze można się ugadać, na spokojnie wszystko uzgodnić. I tak jak pisałem, to że płacimy składki by jakoś się to toczyło, byśmy mogli lepiej się bawić na wyjazdach, ja tam jestem wdzięczny naszemu kapitanowi. Ok, czasem powie coś jak lichwiarski żyd "Jest kasa?", ale to wszystko ma ręce i nogi. Przez to możemy kupić namioty, lepszą obozówkę, sprzęt do ćwiczeń czy zwykłe przejazdy na turnieje. Kasa to tylko jeden z aspektów bycia wśród nas i nie jest taki najważniejszy. Pogłębiamy naszą przyjaźń, umiejętności, powkurwiamy się na siebie i dalej jesteśmy razem. Dlatego reasumując. jeśli Mora kiedykolwiek wróci czy Majka czy jakikolwiek inny osobnik pół chcący pół olewający który ma problemy z forsą czy z czymkolwiek zawsze może przecież znaleźć swoje odpowiedzi u któregoś z nas prawda? Jeśli powiedzieć, "słuchaj mam problemy chwilowo" jest tak trudno to po co tu być? by samemu sobie pod ścianą stać? Integracja bracia, integracja, klimat i miła atmosfera. Mam nadzieję, że zrozumieliście o co mi chodzi? Razz żem się rozpisał kuźwa Razz
Piotr herbu Grzymała
PostWysłany: Wto 17:04, 06 Paź 2009    Temat postu:

Może i macie rację, ale mówię to tylko dlatego że wiem co ona mi powiedziała kiedy odchodziła, tzn. ogólnie w ogóle się nie odezwała a potem usłyszałem od niej po 3 miesiącach że w sumie odchodzi bo nie będzie teraz płacić składek, choć mówiłem jej że to nie jest najważniejsze. A jeżeli chodzi o członków to tak oczywiście chcemy jak najwięcej ale tylko konkretnych a nie ludzi pokroju Majki Smile jeżeli rozumiecie o co mi chodzi. Bo nie wszystko kręci się wokół kasy, ale jednak raczej nikt nie zaprzeczy że bez niej ciężko by było żebyśmy się rozwijali. Uważam jednak że temat kasy jest bardzo delikatnym tematem i faktycznie powinniśmy starać się go omijać szerokim łukiem. Jednak niestety jako osoba odpowiedzialna muszę trzymać sprawę składek w ryzach.

Tak jak chrupek powiedział moje prywatne zdanie i odczucie nie powinno się znaleźć tutaj w temacie dlatego usuwam post z moją wypowiedzią i cytat Artura.
Chrup
PostWysłany: Wto 14:37, 06 Paź 2009    Temat postu:

Ponadto gdyby tak się stało, że zechciała by wrócić to na pewno tamten post będzie bardzo miłą i motywującą lekturą Wink . Osobiście dziękuję Piotrkowi za podzielenie się z nami swoimi myślami, chociaż nie powinny się tu znaleźć.
gwałciwoj
PostWysłany: Wto 11:21, 06 Paź 2009    Temat postu:

Piotrze! Przystopuj trochę, cały czas chcecie jak najwięcej członków ale coś widzę że tu o kasę jakby bardziej chodziło niż o dobrą zabawę... może w związku z tym mam też zapłacić składki od marca 2008roku kiedy nie byłem jeszcze członkiem ale przychodziłem raz na jakiś czas na treningi (pamiętne początki w niepełnym uzbrojeniu) bo Damian sam z sobą by nie walczył...
Piotr herbu Grzymała
PostWysłany: Wto 18:13, 29 Wrz 2009    Temat postu:

he he Very Happy
Mesil
PostWysłany: Wto 15:23, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Swoją drogą witaj w bractwie Evanecu Smile jeszcze nie było okazji graby ci ścisnąć ale od października już normalnie na treningi jeździć będę Smile

A co do Mory.... nie żeby coś ale jej nie bardzo widzę i nas, jak Majki swoją drogą.
gwałciwoj
PostWysłany: Nie 6:55, 27 Wrz 2009    Temat postu:

w sumie "Ej ty!" może mi się trochę mylić bo już tak na Morę mówię która ma podobno do nas wrócić (ale kiedy to nie wiem)
Piotr herbu Grzymała
PostWysłany: Pią 21:46, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Super, na pewno w praniu wyjdzie jak będziemy do Ciebie mówić Very Happy, na pewno nie "Ej ty" Very Happy ale mi się chyba wkręci Ewan Very Happy
evanec
PostWysłany: Pią 19:49, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Nie wiedziałem gdzie się przedstawić, także zrobię to tutaj.

Cześć. Wołajcie mnie Karol, Evanec (czyt. Ewanek), lub w ostateczności "Ej ty!". Ja to ten co odwiedził was w minioną środę, ten z brodą - jakby co.

To tyle w ramach przywitania:)
gwałciwoj
PostWysłany: Czw 16:08, 24 Wrz 2009    Temat postu:

a teraz proszę się przyznać który z naszych bractwowych spamerów napisał 2000post i komu należą się 2 paczki płatków owsianych?
Piotr herbu Grzymała
PostWysłany: Pią 9:55, 26 Cze 2009    Temat postu:

Swoimi postami weszliśmy w XIV wiek !!!!! Niiiiieeeeeee !!!! <trzyma się za głowę> Very Happy
Mesil
PostWysłany: Pią 20:10, 05 Cze 2009    Temat postu:

Mmmmm szarlotka z voltem Cool
gwałciwoj
PostWysłany: Pią 19:37, 05 Cze 2009    Temat postu:

wódki wbrew pozorom trzeba by nalać tle co piwa bo to nie alkohol a woda potrzebna do rozrobienia... no ale skoro wolisz ciasteczka żytnie od chmielowo-jęczmiennych... hmmm... a swoją drogą jakby zabrać jakiego jabola to i szarlotkę można by upichcić

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group